-
Nota biograficzna
Pierwszy tancerz „grotesco”(komiczny) w balecie warszawskim. Był bratem tancerzy, Josepha i Karla, mężem tancerki o nieznanym imieniu, następnie Elżbiety, również tancerki, która występowała w zespole niemieckim H. Bulli. Ojcem tancerki Franciszki, zamężnej Majewskiej, i Piotra, muzyka i nauczyciela tańca, stryjem baleriny, Heleny Sz., żony solisty baletu warszawskiego, Mikołaja Grekowskiego.
W 1770 roku występował w Pradze, a następnie w Wiedniu w zespole kierowanym przez J.-G. Noverre’a. W latach 1774–79 był pierwszym tancerzem „grotesco” w balecie warszawskim. Wystąpił m.in. w operze L’Amore artigano C. Goldoniego (muz. F. L. Gassmann, 1774), a także baletach: Der betrogene Geitzige (Oszukany skąpiec wg Skąpca Moliera, chor. A. Sacco, muz. G. Paisiello, 1775), Sąd Parysa (chor. F. Caselli wg J. G. Noverre’a, muz. N.N., 1775), Das Vergnügen auf dem Lande (chor. i muz. N.N., 1775), Medea i Jazon (chor. J. G. Noverre / L. Frümann, muz. J.-J. Rodolphe, 1777), Don Juan, czyli bankiet Piotra (chor. A. Caselli, muz. Hart, 1778), Die Bergleute (Górnicy, chor. i muz. N.N., 1779), Das Gespenst mit der Drommel wg N. Destouche’a (chor. L. Frümann, muz. C. Ditters von Dittersdorf, 1779), Der Holländische Apotheker (chor. i muz. N.N., 1779), Die Jäger (chor. i muz. N.N., 1779), Zelime (chor. i muz. N.N., 1779), Katycynea i Moriazama (chor. A. Caselli, muz. N.N., 1781) i in.
W latach 80. XVIII wieku tańczył kilkakrotnie w Warszawie (1785, 1787 i 1788), a także w Pradze, Brnie, Londynie i Schwedt. W latach 1788–92 był baletmistrzem w teatrze dworskim M. K. Ogińskiego w Słonimiu. Zimą 1790/91 występował i był choreografem słonimskiego zespołu w Dubnie. W 1792 przebywał w Warszawie, gdzie udzielał lekcji tańca m.in. księciu Dominikowi Radziwiłłowi. Na początku XIX wieku współpracował z François-Gabriellem Le Doux w Teatrze Narodowym w Warszawie.
W latach1805–08 pełnił funkcję baletmistrza, kierownika i choreografa nowego zespołu baletowego działającego przy Teatrze Narodowym w Warszawie. Po rozwiązaniu drugiej szkoły Le Doux późną jesienią1806 roku udało mu się zebrać jego tancerzy i uzupełnić swój zespół baletowy. W okresie jesienno-zimowym 1806/07 jego zespół dwa razy w tygodniu prezentował małe formy baletowe, a w pozostałe dni brał udział w tanecznych wstawkach w melodramatach i operach. W 1806 roku opracował balety: Święto bogini Ceres, Divertissement, Żniwiarze, czyli wieczory wieśniacze, Balet w balecie. W 1807: Dzicy ludzie i Francuzi, czyli rozbicie okrętu, Młynarze, Filozofia kobiet, Tańce narodowe, Zabawy żołnierskie, Kobieta dezerter (muz. Ch. W. Gluck), Miotlarz, czyli wieniec wdzięczności, Miłość dziecinna, a w 1808 roku – Dwie sułtanki (wg J. G. Noverre’a). W okresie współpracy z Wojciechem Bogusławskim przygotował wstawki baletowe w sztukach teatralnych: Nurzachad, czyli nieśmiertelność i bogactwa (muz. J. Elsner, 1805), Wieszczka Urzella, czyli to co się damom podoba (muz. J. Elsner, 1806), Karol Wielki i Witykind (muz. J. Elsner, 1807) i Mieczysław Ślepy Caigneza (muz. J. Elsner, 1807).
Poza tym w sierpniu 1806 roku zespół wystąpił z niewielkim baletem w melodramacie Fryderyk Wielki w Szpandau, czyli Paszkwil (autor nieustalony, tłum. z franc. F. Chwałkowski).
10 IV 1807 odbył się jego benefis, na który złożyły się: komedia pt. Adwokat, koncert skrzypcowy w wykonaniu jego syna, Piotra, oraz balet Dzicy ludzie i Francuzi, czyli Rozbicie okrętu, w którym wystąpiła córka, Franciszka. W dniach 29 maja i 5 czerwca odbyły się benefisy tancerzy jego zespołu, który wkrótce rozwiązano.
Największą popularnością cieszyła się jego choreografia Taniec Góralów w Cudzie mniemanym, czyli Krakowiakach i Góralach oraz balety Żniwiarze, czyli Wieczory wieśniacze (1807) i Młynarze (1807).
W 1811 roku Tadeusz Czacki zaproponował Szlancowskiemu objęcie stanowiska nauczyciela tańca w Gimnazjum Wołyńskim przemianowanym w 1819 roku na Liceum Krzemienieckie, w którym pracował aż do śmierci. Prócz udzielania lekcji tańca zajmował się także organizacją bali. Zmarł w Krzemieńcu 29 VII 1826, gdzie został pochowany na Cmentarzu Bazyliańskim.
Joanna Sibilska-Siudym