-
Nota biograficzna
Swoją karierę zawodową związał z Wiedniem reżyserując spektakle operowe w Staatsoper i Volksoper. Zyskał sobie miano jednego z najwybitniejszych światowych wagnerystów. Od 1958 r. pracował jako sekretarz generalny i wicedyrektor wiedeńskiej Volksoper. Równolegle wykładał w Konserwatorium Wiedeńskim. W 1973 r. został laureatem Honorowej Złotej Odznaki miasta Wiednia za działalność w dziedzinie muzyki. Kiedy dyrektor Teatru Wielkiego w Warszawie Zdzisław Śliwiński szukał w Wiedniu reżysera do planowanego wystawienia Czarodziejskiego fletu Mozarta, polecono mu właśnie Fritza. W trakcie rozmów strona polska zmieniła zamiar i zaproponowała austriackiemu reżyserowi realizację Tannhäusera Wagnera. Ten zgodził się. Do współpracy zaprosił szwajcarską scenografkę Annelies Corrodi, z którą zetknął się już przy swoich poprzednich produkcjach. Premiera odbyła się w 1974 r. Była to pierwsza w Polsce realizacja Tannhäusera od 1923 r., kiedy to wystawił go Emil Młynarski i pierwsza opera Wagnera zrealizowana w nowym budynku Teatru Wielkiego. Lubiący operować ustawieniami chórów i przemieszczać po scenie masy statystów, Fritz cieszył się gigantyczną powierzchnią warszawskiej sceny. Zamysłem reżysera było odejść od klasycznej, mistyczno-symbolicznej interpretacji dzieła Wagnera w ten sposób, by nie popaść w modny wówczas na niemieckich scenach operowych, realizm. Fritz chciał ukazać świat rzeczywisty i fantastyczny jako jedność. W osiągnięciu tego zamierzenia pomogła mu scenografia Corrodi, zbudowana prawie wyłącznie z barwnych snopów światła i nakładających się na siebie, misternie wykonanych projekcjach. Uznanie wzbudziła przesycona erotyzmem choreografia Witolda Grucy. Na wysokim poziomie zaśpiewane były kobiece partie. Wenus grana była przez Krystynę Szczepańską, a Elżbieta przez Hannę Lisowską. Wobec mającej miejsce niedługo przed premierą wizyty Opery z Wiesbaden grającej na scenie Teatru Wielkiego Walkirię Wagnera w prasie rozgorzał spór o wyższość jednej wagnerowskiej inscenizacji nad drugą. Trójka artystów z Wiesbaden wystąpiła później gościnnie w warszawskim Tannhäuserze Fritza. Był to dyrygent Siegfried Kohler, odtwórczyni obu żeńskich partii, Liana Synek, oraz grający tytułową rolę tenor, Hermin Esser. Przez wielu widzów spektakl ten był uznany za jedną z najlepszych premier Teatru Wielkiego w pierwszej dekadzie jego działalności w odbudowanym budynku przy Placu Teatralnym.
-
Inscenizacja (1)
- Reżyser, Tannhäuser, 17.02.1974