-
Nota biograficzna
STANISŁAW BARCEWICZ (16 IV 1858 Warszawa – 1 IX 1929 Warszawa), skrzypek – dyrygent.
W grze na skrzypcach kształcił się w Warszawie, a następnie w Moskwie, gdzie studiował jednocześnie kompozycję (u Piotra Czajkowskiego). Od 1876 roku występował jako solista na ziemiach polskich, a od 1878 – dosłownie w całej Europie. W 1886 roku, nie zaprzestając rzadszych już występów, skoncentrował się na działalności w Warszawie. Uczył gry na skrzypcach i altówce w Instytucie Muzycznym, prowadził też tam szkolną orkiestrę.
Od 1885 roku był koncertmistrzem i solistą orkiestry operowej Teatru Wielkiego; przy pulpicie I. skrzypka zasiadł po raz pierwszy w spektaklu Halki Moniuszki 13 września. Wspaniale wykonywał sola skrzypcowe w operach, m.in. w Hugonotach Meyerbeera, w Manru Paderewskiego i Daliborze Smetany (1902). Do popisowych należało solo skrzypcowe w introdukcji do IV aktu Traviaty Verdiego. Jego solistyczne partie anonsowano na afiszach i odnotowywano z uznaniem w recenzjach, a publiczność nagradzała je brawami. Grał tak pięknie, że nazywano go „najlepszym ze śpiewaków bez głosu”.
W 1886 roku został też dyrygentem TW i był nim do 1909. Na ogół powierzano mu prowadzenie oper polskich, czasem także baletów. Był dyrygentem szeregowych spektakli, jednak kiedy wstrzymano przygotowania Giocondy Ponchiellego z powodu okresowego braku dyrygenta, przejął batutę, doprowadził do udanej premiery (1885) i stał na podium podczas kilku kolejnych przedstawień. W 1898 na uroczystym przedstawieniu składanym, danym po śmierci spolonizowanego Włocha, a wielce zasłużonego dla Opery dyrygenta Cesarego Trombiniego na dochód wdowy po nim, był jednym z czterech dyrygentów kierującym zespołami TW. W latach 1890. stał się specjalistą od oper Moniuszki, dyrygował Strasznym dworem (1893), Halką (1895), Verbum nobile (1899). Nie raz prowadził koncerty symfoniczne orkiestry operowej w Salach Redutowych i poza gmachem Teatru, jak w popularnym miejscu Warszawy na Dynasach, podczas występu na rzecz Kasy Pożyczkowej dla artystów WTR latem 1896 roku. Nie raz także podczas koncertów publicznych dawanych przez orkiestrę Opery występował jako solista (m.in. pod batutą Artura Nikischa w 1897 r.)
Przyczyniał się żarliwie do rozwoju życia muzycznego w Warszawie, chociaż, w chwilach wyższej konieczności, bywał konformistą. Na drukowanych po rosyjsku dyplomach Instytutu Muzycznego (zajmował stanowisko dyrektora uczelni) podpisywał się cyrylicą, grał na raucie muzycznym wydanym na Zamku w ramach uroczystości dworskich z okazji przyjazdu do Warszawy cara Mikołaja II z małżonką (1893). Dokonał wielu transkrypcji skrzypcowych, zorganizował kwartet smyczkowy i uprawiał muzykę kameralną. Wykształcił całe pokolenia skrzypków, uczył m.in. Mieczysława Karłowicza. W życiu prywatnym nie był wolnym od ludzkich słabości. 25 stycznia 1900 roku na koncercie w Sali Ratusza święcił 25.lecie działalności artystycznej. Jego grę nagrodziła długa owacja, otrzymał liczne i cenne podarki od stowarzyszeń muzycznych z różnych stron ziem polskich. Łódzki przemysłowiec Ludwik Grohman przekazał mu w depozyt skrzypce Stradivariusa.
Pod względem wirtuozerii, szlachetności brzmienia i rozległości repertuaru był jednym z najwybitniejszych skrzypków tamtej doby w Europie, i muzykiem wszechstronnym. Teatr Wielki był dumny, że przez wiele lat należał do zespołu jego artystów.
Za: E. Szczepańska-Lange Życie muzyczne w Warszawie. W: Romantyzm. Część druga B, 1850-1900. Historia muzyki polskiej, tom V, Warszawa 2010
A. Wypych-Gawrońska Warszawski teatr operowy i operetkowy w latach 1880-1915, Częstochowa 2011