-
Nota biograficzna
Teresa Casacci; także Casassi, Casazzi (ur. ok. 1744, Turyn, Królestwo Sardynii – zm. po 1780, miejsce nieznane). Tancerka włoska. Pierwsza tancerka grottesca teatru królewskiego w Warszawie pod dyrekcją Carlo Tomatisa w latach 1765-67. W pierwszym sezonie partnerka sceniczna pierwszego tancerza grottesco i baletmistrza Bartolomea Cambiego, a w następnym – Pierre'a Godarda (Pietro Godardiego) jako pierwszego tancerza grotesque. Faworyta kuchmistrza koronnego Adama Ponińskiego.
Urodziła się w Turynie i tam debiutowała, bo w Wenecji określano ją czasem „di Torino”, a Giacomo Casanova nazwał ją „Włoszką z Piemontu”. Jej nazwisko pojawia się po raz pierwszy w 1759 roku w obsadach baletowych Regio Teatro w Turynie, gdzie tańczyła w debiutanckich baletach słynnego później choreografa Jeana Daubervala. W 1760 roku pracowała tam pod kierunkiem wybitnego baletmistrza Giuseppe Salomoniego. W połowie 1762 roku odnajdujemy ją już w weneckim Teatro San Salvatore, także w baletach Salomoniego. Występowała tam w duecie z cenionym już tancerzem i baletmistrzem Bartolomeo Cambim jako tzw. primi grotteschi. Odtąd tańczyła już w Wenecji: na scenie Teatro San Moisè w choreografiach Francesca Guardiniego i Domenica Frambaglii, w Teatro San Salvatore pod kierunkiem Marca-Antoine'a Missoly'ego i jako czołowa solistka w baletach Giambatisty Galantiniego na scenie Teatro San Samuele. Jesienią 1764 roku znów była partnerką Cambiego w Teatro dell'Accademia Vecchia w Weronie, występując już w jego choreografii.
Przypuszczalnie to właśnie Cambi namówił ją na wyjazd do Polski, kiedy w kwietniu 1765 roku na zaproszenie Carla Tomatisa zgodził się objąć obowiązki baletmistrza teatru królewskiego w Warszawie. Przyjechała do Warszawy w lipcu tego roku wraz z resztą zaangażowanych włoskich artystów i zajęła pozycję pierwszej tancerki grottesca. Jej przeznaczeniem były więc przede wszystkich partie komiczne, dominujące w scenach tanecznych włoskich oper buffo oraz francuskich i polskich przedstawień komediowych. Występowała początkowo jako partnerka baletmistrza Bartolomea Cambiego i zarazem pierwszego tancerza grotesco w sezonie 1765/66. Udokumentowany jest ich udział w przedstawieniach operowych: La buona figliuola puta (chor. B. Cambi, muz. N. Piccinni) i Il mercato di Malmantile (chor. B. Cambi, muz. D. Fischietti). Tańczyli oboje w wykonaniu kantaty La Musica al trono (Muzyka dla tronu, chor. B. Cambi, muz. M. Gherardi, muz. baletowa H. Megelin), a ona była z pewnością jedną z Gracji w balecie Hébé, l'Amour et les Grâces (Hebe, Amor i Gracje, chor. B. Cambi, muz. H. Megelin) podczas plenerowego festynu zorganizowanego 27 sierpnia 1765 roku przez stolnika Augusta Moszyńskiego na cześć króla w Młocinach i Tarchominie.
Casanova w pamiętnikach daje do zrozumienia, że była ona w Warszawie faworytą kuchmistrza koronnego Adama Ponińskiego, a on starał się podnieść znaczenie swojej wybranki i przysporzyć jej zwolenników: „Tancerkę ową znałem jedynie z widzenia, bo nigdy z nią nie rozmawiałem. Nie była pozbawiona talentu. Jej głównym wielbicielem był hrabia Poniński, który wyrzucał mi za każdym razem, kiedy z nim jadałem, że odwiedzam inne tancerki, a nie Mlle Casacci, u której przecież tak jest przyjemnie”. Kiedy jednak postanowił wreszcie złożyć jej wizytę za kulisami okoliczności ułożyły się tak się niefortunnie, że doszło tam do jego konfliktu z hrabią Franciszkiem Ksawerym Branickim. Wszystko to zdarzyło się dokładnie 4 marca 1766 roku w operalni saskiej, gdzie Stanisław August zaprosił Casanovę do swojej loży: „Zaproszenie to zbyt mi pochlebiało, bym miał odmówić. Byłem tedy posłuszny i stanąłem za jego krzesłem. Po drugim akcie dano balet, na którym taniec Włoszki z Piemontu, Casacci, tak przypadł królowi do gustu, że Jego Królewska Mość klaskał w dłonie, co było oznaką osobliwszej łaski. (…) Po balecie opuściłem lożę królewską, by powinszować Casacci, iż król oddał sprawiedliwość jej talentom. Przechodząc obok garderoby Binetti ujrzałem drzwi otwarte i zabawiłem tam przez chwilę. Wkrótce wszedł hrabia Branicki, ja zaś oddaliłem się z ukłonem. Po czym udałem się do Casacci (…). W chwili gdy trzymałem ją w objęciach wszedł Branicki, którego przed kilku minutami zostawiłem w garderobie u jego bogdanki. Jasne było, że szedł za mną. Ale po co? Oczywiście, by szukać ze mną zwady, bo nie mógł mnie znieść”. Od słowa do słowa, ich spotkanie w garderobie bogu ducha winnej Casacci skończyło się awanturą i krwawym pojedynkiem.
Wiosną 1766 roku nastąpiły zmiany w składzie zespołu królewskiego. Baletmistrz Cambi wyjechał do Wenecji, a zastąpił go w kwietniu francuski choreograf Vincent Saunier. Jednak Casacci utrzymała swoją pozycję pierwszej tancerki zwanej teraz grotesque, a partnerował jej odtąd Pierre Godard (Pietro Godardi) jako pierwszy tancerz grotesque. Była m.in. jedną z trzech Gracji w opero-balecie heroicznym Le Guerrier guidé par l'Amour (Wojownik wiedziony przez Amora, chor. V. Saunier, muz. N.N.) podczas gali imienin króla 9 maja 1766 roku. Występowała także z pewnością w balecie heroicznym La Temple de la gloire (Świątynia chwały, chor. V. Saunier, muz. N.N.) wystawionym 25 listopada 1766 roku w rocznicę koronacji Stanisława Augusta oraz 3 marca 1767 roku w balecie komicznym La Fête de Momus, ou La Mascarade des dieux (Święto Momusa, czyli Maskarada bogów, chor. M.-A. Missoly, muz. M. Gherardi). Według zestawu zarobków artystów teatru warszawskiego z 1766 roku jej roczna gaża wynosiła 450 dukatów i była trzecią co do wysokości po ówczesnych primabalerinach Annie Binetti i Placidzie Saunier.
Kiedy w marcu 1767 roku król rozwiązał zespoły swojego teatru publicznego Casacci wyjechała z Warszawy, otrzymując 80 dukatów na koszty podróży. Nie wiadomo co robiła przez następne kilkanaście miesięcy, jednak już latem 1768 roku była w Wenecji. W sezonie jesienno-zimowym 1768/69 widzimy ją tam na scenie Teatro San Benedetto tańczącą w choreografiach Antonio Terradesa. Potem niknie ze źródeł na pięć lat, ale w sezonie 1774/75 znów tańczyła na scenie Teatro San Samuele w baletach Giuseppe Fortiego i Antonio Pitrota. Jesienią i w karnawale 1775/76 występowała z kolei we florenckim Teatro di via della Pergola w choreografiach Cammillo Fabianiego i Antonio Campioniego, a w latach 1776-1779 ponownie na scenach weneckich w zespołach Giuseppe Canzianiego, Riccardo Blècka i Domenico Ricciardiego. Była cenioną solistką, bo tańczyła duże role w weneckich baletach pantomimicznych. Ostatni jej ślad odnajdujemy w Parmie na scenie Regio-Ducal Teatro w karnawale 1779/80 wśród solistów grotteschi w baletach autorstwa Antonio Marlianiego. Jej dalsze losy nie są znane.
Paweł Chynowski