-
Autor
-
Tytuł czasopisma
"Trybuna" -
Tytuł
"Cygańska" opera Moniuszki -
Data
06.02.1991
-
Treść recenzji
Dobrze się stało, iż warszawski Teatr Wielki (w którym nb. sam Stanisław Moniuszko pełnił ongiś funkcję „dyrektora muzycznego") postanowił przypomnieć to dzieło wielkiego narodowego kompozytora dzisiejszej publiczności, wystawiając je na swojej scenie kameralnej. / Akcja dramatyczna jest tu raczej nikła, by nie powiedzieć „prawie żadna"; a jednak znana z wielu znakomitych Moniuszkowskich inscenizacji Maria Fołtyn potrafiła i tutaj - przy współpracy scenografki Barbary Jankowskiej oraz choreografów Witolda Grucy i Zofii Rudnickiej - stworzyć widowisko żywe, barwne, ruchliwe i - bardzo sympatyczne. Nad muzyczną realizacją partytury (pracowicie zrekonstruowanej na podstawie różnych źródeł przez dra Erwina Nowaczyka) czuwał z powodzeniem Tomasz Szreder. / Odtwarzająca zaś tytułową rolę Wanda Bargiełowska słusznie zaskarbiła sobie długi i serdeczny aplauz (jedyny zarzut, to chyba ten, że... wyglądała zbyt młodo jak na starą Cygankę); podobnie też zasłużyła na szczere pochwały Kinga Mirowska śpiewająca niełatwą bynajmniej partię młodej Cyganki Chichy. / Mamy w ten sposób w naszym reprezentacyjnym teatrze nową, ładną pozycję z rodzimego repertuaru.