-
Autor
-
Tytuł czasopisma
"Życie Warszawy" -
Tytuł
Damy i huzary. Młodzież na scenie TW -
Data
08.05.1980
-
Treść recenzji
Dano młodym pełną szansę występu i to nie byle gdzie, bo na reprezentacyjnej scenie kraju—w warszawskim Teatrze Wielkim. I chociaż ze studencką orkiestrą (też dobrze, niech ćwiczą!), ale już w „dorosłej" reżyserii i w normalnej, na tę okazję zamówionej scenografii. Jeżeli zresztą już przy tym jesteśmy, powiedzmy od razu — znakomitej, która za każdym podniesieniem kurtyny oklaski uznania dla prof. Wiktora Zina zrywała. / „Damy i huzary" — to widowisko muzyczne Łucjana Kamieńskiego, zręcznie napisane, z doskonałym fredrowskim librettem — i wdzięczne do grania i śpiewania. Jak sobie młodzi z warszawskiej Akademii Muzycznej poradzili? Na początku nie było najlepiej: spięci tremą dosyć sztucznie prezentowali się na scenie, ale w miarę mijania czasu wszystko się rozkręcało i rozluźniało, a były nawet miejsca, kiedy nie tylko „zawodowcy" by się tej sztuki nie powstydzili, ale i czegoś by się od młodych kolegów mogli nauczyć.