-
Autor
-
Tytuł czasopisma
"Słowo Powszechne" -
Tytuł
"Falstaff" -
Data
13.02.1975
-
Treść recenzji
Dyrygujący po raz pierwszy w Teatrze Wielkim Kazimierz Kord udowodnił, że wcale tak źle nie jest z warszawską orkiestrą. Słyszalne były wszystkie niuanse, od których roi się partytura Verdiego, orkiestra poddawała się elastycznie gestowi dyrygenta, pięknie brzmiały poszczególne grupy instrumentów. Owe dwa piekielnie trudne do realizacji miejsca – finał pierwszego aktu oraz kończąca operę fuga – zagrane i zaśpiewane zostały znakomicie. Kord udowodnił, że zagraniczna sława i sukcesy zbudowane są na trwałych podstawach dużych umiejętności nawiązania współpracy orkiestronu ze sceną oraz ogromnej wyobraźni i muzykalności.