-
Autor
-
Tytuł czasopisma
"Perspektywy" -
Tytuł
Fantastyka i liryka -
Data
24.07.1987
-
Treść recenzji
„Mistrz i Małgorzata" w Teatrze Współczesnym to traktat filozoficzny; w Teatrze Wielkim - to fantastyczne widowisko, rodzaj współczesnego moralitetu, w którym wątki fantastyczne mieszają się z realistycznymi, ostre akcenty satyryczne z filozoficznymi przesłaniami. Ogromna przestrzeń sceniczna i techniczne jej wyposażenie pozwoliły realizatorom na wiele. / Andrzej Majewski - mistrz scenografii, stworzył dla tej muzycznej opowieści o losach Mistrza i Małgorzaty, o dramacie Jeszui, Piłata i Wolanda fantastyczną oprawę: przygnębiające, spiętrzone klatki dla ludzi na Patriarszych Prudach, zmieniające się w błyskotliwe „variété", kamienną wrogość jerozolimskiej Ściany Płaczu, stalowe labirynty kliniki psychiatrycznej, ponurą oprawę wolandowej „Nocy Walpurgii" i wreszcie pustynną melancholię „nowego domu", w którym Mistrz i Małgorzata znajdują pozaziemski spokój. / W tej niematerialnej oprawie Marek Grzesiński prowadzi akcję dramatu, punktując wyraziście węzłowe momenty, często nie dopowiadając do końca zdarzeń, które znajdują rozwiązanie w dalszych scenach. Dominuje fantastyka... i liryka, jak powiedziałby poeta. Reżyser nie skąpi atrakcji: unosi w przestrzeń ogromnej sceny śpiewającą Małgorzatę, każe się rozpłynąć w dymie Wolandowi, Mistrzowi i Małgorzacie w ich pozaziemskim locie - kołysać się wraz z ekipą Wolanda w powietrzu na nietoperzych lotniach... / Klimat fantastyki, grozy, zgrzytliwej satyry tak wyraźny w muzyce Rainera Kunada - w interpretacji Roberta Satanowskiego - pozostał.