-
Autor
-
Tytuł czasopisma
"Ruch Muzyczny" -
Tytuł
Gwiazda -
Data
01.03.1985
-
Treść recenzji
Jest w wersji Krauzego główna rola Gwiazdy oraz jej cztery alter ego, nazwane Głosami II-V, z tym, że rola Głosu II jest w warszawskim przedstawieniu bardziej wyeksponowana od trzech pozostałych, indywidualna. Materiałowa prostota tych partii jest uderzająca. / Wszelako najciekawiej robi się, gdy struktura ulega pewnej komplikacji w zbiorowych scenach, traktowanych aleatorycznie. Tutaj też znalazło się pole dla bardziej uchwytnych (niż w monologach Gwiazdy na pustej scenie), działań inscenizacyjnych, których efektem są sugestywne obrazki z życia kobiety (nie-aktorki): „pracujące” objuczone siatkami z zakupami; dziwki na parkiecie; staruszki z domu opieki; mamusie z wózkami na spacerze. / Tytułowa Gwiazda, czyli Krystyna Szostek-Radkowa, jest bardzo przekonywająca aktorsko — i oczywiście wokalnie, choć nie ma tu miejsca na wielkie śpiewanie. Świetna jest Wanda Bargiełowska (Głos II) w drastycznej scenie rozbierania lalki z jawnym podtekstem brutalności seksualnej. Głosy III-V potraktowane zostały w inscenizacji trochę na modłę automatów czy manekinów.