-
Tytuł czasopisma
"Życie Warszawy" -
Tytuł
Jak zarżnąć "Kogucika" -
Data
18.02.1986
-
Treść recenzji
Laco Adamik pobił Adama Hanuszkiewicza. Na głowę! W „Balladynie” były tylko motocykle. W „Złotym koguciku”, oprócz samochodu, jest jeszcze striptiz, winda, aparat filmowy i Pałac Zimowy. Wszystko w imię wydobycia z tej baśni muzycznej tzw. prawdy czasu i tego, co kompozytor ma na myśli. Astrolog jest więc ucharakteryzowany na inteligenckiego agitatora, car Dodon ma mundur w stylu Mikołaja II. / „Złotego kogucika” śpiewano po rosyjsku. Nic nie szkodzi, chociaż obawiam się, iż moskiewscy słuchacze mogli kiwać głowami, że jednak ta polszczyzna jest do rosyjskiego bardzo podobna!...