-
Autor
-
Tytuł czasopisma
"Trybuna Ludu" -
Tytuł
"Kopciuszek" w Teatrze Wielkim -
Data
22.09.1980
-
Treść recenzji
Wprowadzono „Kopciuszka” na scenę stołecznego Teatru Wielkiego, głównie z myślą o wyjątkowych możliwościach młodej mezzosopranistki Ewy Podleś. Było to posunięcie bardzo szczęśliwe — słuszną jest bowiem rzeczą kształtowanie repertuaru pod kątem najpełniejszego wyzyskania walorów wybitnych artystów, jakimi dany teatr rozporządza. / Spotkało się też przedstawienie „Kopciuszka” z wielkim powodzeniem. Nic dziwnego: Ewa Podleś odniosła rzeczywisty triumf, pokonując karkołomne koloratury tytułowej partii ze zdumiewającą swobodą i wirtuozowską brawurą, jaką dziś rzadko bardzo podziwiać można na scenach operowych. Kazimierz Pustelak (Don Ramiro), Jerzy Artysz (Dandini) oraz Edmund Kossowski (Don Magnifico) stworzyli świetne sceniczne postacie, ujmując zarazem znakomitą stylowością wykonania trudnych wokalnych partii, śpiewanych nb. w oryginalnej włoskiej wersji językowej. Bardzo dobrym filozofem Alidorem był Jerzy Ostapiuk, zaś partie dwóch pyszałkowatych córek barona Magnifica śpiewały z powodzeniem Izabela Kłosińska i Urszula Borzdyńska. / Główne mankamenty tego przedstawienia to zbyt głośna, a przy tym niezbyt precyzyjnie grająca orkiestra, którą dyryguje Mieczysław Nowakowski oraz scenografia, której właściwie nie ma.