-
Autor
-
Tytuł czasopisma
"Życie Warszawy" -
Tytuł
Po upadku -
Data
08.08.1979
-
Treść recenzji
Dzieło naszej kompozytorki i francuskiego librecisty Jacquesa Luccioni trafiło na polską scenę z paroletnim opóźnieniem. (...) Warto było poczekać na „Trojanki" w krajowym wykonaniu i z nowym, oryginalnym tekstem Michała Sprusińskiego. (...) Joanna Bruzdowicz, wracając do tematu wojny trojańskiej, ukazała aspekt totalnej zagłady narodu, zniszczenia miasta i widma niewoli — wątki bliskie każdemu Polakowi, z naszej historii. Zetknęła nas z bohaterkami trojańskimi po upadku miasta, wysuwając na pierwszy plan i uogólniając zarazem postawy czterech kobiet: Hekuby, Kasandry, Andromachy i Heleny. / Bogdan Hussakowski (reżyseria) stworzył spektakl prawdziwie przejmujący i głęboko dramatyczny, korzystając ze współpracy scenografa — Jacka Ukleji, który — jako pierwszy bodaj — całkowicie i z pełnym powodzeniem zapanował nad dość specyficznymi warunkami sceny w Sali im. E. Młynarskiego, oprawionej w „panoramiczne'' okno sceniczne. Kameralny zespół instrumentalny (pod kierownictwem Mieczysława Nowakowskiego) bardzo pomysłowo przesunięty został przez scenografa na skraj kanału orkiestrowego, przez co realizatorzy wkroczyć mogli z działaniami scenicznymi niemal na widownię. Dzięki temu zabiegowi tragedia zyskała na komunikatywności. (...) „Trojanki" doczekały się znakomitej obsady. Zarówno śpiewacy, jak i aktorzy doskonale poradzili sobie z trudnymi zadaniami wokalnymi, słownymi i ruchowymi, jakie postawili przed nimi twórcy warszawskiego przedstawienia. Wspaniale wypadły kreacje: Krystyny Jamroz w roli Hekuby, Jerzego Artysza jako Taltybiosa i Poli Lipińskiej w roli Heleny. Głęboko zapadającą w pamięć postać Andromachy stworzyła aktorka Teatru Polskiego, Hanna Stankówna. Sensacją premiery był debiut wokalny (i dramatyczny również) młodej, utalentowanej śpiewaczki Violi Waniek w roli Kasandry. Partie wokalne i słowne pięknie oprawił swym działaniem aktorskim chór TW z Danutą Huk na czele grupy kobiet trojańskich.