-
Tytuł czasopisma
"Życie Codzienne" -
Tytuł
Rozterki kompozytora czyli sukces Czyża -
Data
13.05.1993
-
Treść recenzji
Bohaterem premiery stał się nieobecny Henryk Czyż. Jego jednoaktowa opera „Kynolog w rozterce” do tekstu Sławomira Mrożka, wystawiona na małej scenie Teatru Wielkiego z okazji 70-lecia urodzin kompozytora, była wielokrotnie oklaskiwana przy otwartej kurtynie. Moim zdaniem, w pełni zasłużenie. Na ten sukces składa się zarówno muzyka, skrząca się humorem i pełna zaskakujących pomysłów, jak i urocza scenografia oraz pomysłowa koncepcja inscenizacyjna. / Henryk Czyż przenosi na scenę muzyczną tradycje teatru absurdu. / Znakomicie charakteryzuje muzycznie swoich bohaterów, nie zapominając wszakże o tym, że muszą się wyśpiewać. / Te walory trafnie wydobyli inscenizatorzy. Jarosław Kilian poprowadził przedstawienie droga pełną śladów teatru Witkacego i Gombrowicza, a nawet Kabaretu Starszych Panów. Zadania aktorskie, które postawił śpiewakom, były piramidalnie trudne - a jednak, jak się okazało, do udźwignięcia. Więcej. Para wykonawców: Grażyna Ciopińska i Krzysztof Szmyt zasługuje na potraktowanie w kategoriach dojrzałego kunsztu scenicznego, wzbogaconego jeszcze - świetną wokalistyką. W ich aktorstwie można się dopatrzyć znakomitych wzorców - Ireny Kwiatkowskiej i Wiesława Michnikowskiego. Trzech Delegatów zagrało trzech wspaniałych basów - Czesław Gałka, Bernard Ładysz i Ryszard Morka. / Przedstawienie zaczyna się szaro i ubogo, by wybuchnąć w finale feerią wspaniałych kolorów, dowcipnych kukiełek zwierząt i ptaków.