-
Autor
-
Tytuł czasopisma
"Express Wieczorny" -
Tytuł
Wieczory Nibelungów -
Data
06-08.05.1988
-
Treść recenzji
Warszawa znalazła się w rzędzie stolic świata, które potrafią wystawić słynne dzieło. „Pierścień Nibelunga" wywarł większy wpływ na kulturę europejską i wywołał głośniejsze echa niż katedra Notre Dame, „Hamlet" i „Faust" razem. Funkcjonuje w świadomości człowieka kulturalnego ostatnich stu lat tak, jak funkcjonowała przez wieki „Iliada” Homera. / To, co udało się osiągnąć w realizacji „Złota Renu" i „Walkirii" jest imponujące, a udało się wiele. W tych przedstawieniach widać i słychać ogrom pracy i znajomość rzeczy. August Everding jest wielkim mistrzem warsztatu operowego i psychologii. Umie komponować sytuacje dramatyczne w piękne obrazy. Sprowokował na scenie dużo gestów i ruchu uzasadnionego psychologią, w ścisłym powiązaniu z dramaturgią motywów przewodnich orkiestry. Jego bogowie nie są abstrakcyjnymi symbolami. Mają cechy bardzo ludzkie, wyraźnie narysowane charaktery, indywidualne cechy psychiczne i fizyczne. A równocześnie ta inscenizacja nie została zawężona do określonego etapu historii, stosunków społecznych, środowiska geograficznego.