Bilet wizytowy Teatru Wielkiego. Premiery otwarcia. "Dziennik Ludowy"

Przekonywająco wypadła druga premiera otwarcia — Moniuszkowska „Halka". Sukces swój zawdzięcza to widowisko nie tylko znakomicie prowadzącemu orkiestrę Zdzisławowi Górzyńskiemu, pysznej choreografii Eugeniusza Paplińskiego, lecz też ścisłej współpracy między wytrawnymi reżyserem teatrów dramatycznych Bronisławem Dąbrowskim i scenografem o własnej, oryginalnej wizji plastycznej, jakim jest Andrzej Stopka. Co prawda nie ze wszystkim zgodziłbym się ze Stopką, jeśli chodzi o dekoracje, zaś reżyser zbytnio stonował dynamikę niektórych scen i nie zawsze umiejętnie poprowadził aktora-śpiewaka. / Pięknie śpiewała, miejscami nie bardzo przekonywająca aktorsko, Halina Słoniewska, a dysponujący ładnym lirycznym głosem odtwórca roli Jontka — Wiesław Ochman — nie powinien jeszcze w imię pełnego, własnego rozwoju śpiewać tej partii. Zdzisław Klimek był w partii Janusza wyraźnie niedysponowany. Barbara Nieman dobrze zaśpiewała partię Zofii, podobnie jak Bernard Ładysz (po niezbyt udanym Skołubie w „Strasznym dworze”) zaprezentował się tu dobrze jako Stolnik.