-
Autor
-
Tytuł czasopisma
"Teatr" -
Tytuł
"Don Carlos" Verdiego w Operze Warszawskiej -
Data
16.-31.03.1964
-
Treść recenzji
Wystawienie „Don Carlosa” Verdiego w Operze Warszawskiej to pierwsza od bardzo dawnego czasu premiera dzieła z wielkiego repertuaru światowego, który stanowić będzie trzon przyszłego programu Teatru Wielkiego na Placu Teatralnym. Premiera ta jest wielkim sukcesem warszawskiej sceny operowej, i to zarówno pod względem realizacji muzycznej jak i teatralnej, ujmującej nowocześnie zagadnienia inscenizacyjne, reżyserskie i scenograficzne tego gatunku sztuki. / „Don Carlosa” przygotował znakomicie Mieczysław Mierzejewski, nie tylko precyzyjny interpretator, ale zarazem reżyser muzyczny całości przedstawienia, decydujący o jego nastroju i temperaturze uczuciowej. (…) Orkiestra i chóry brzmiały pięknie i precyzyjnie. Mierzejewski rozporządzał również niezrównaną ekipą solistów. Nie wchodząc w szczegółowe omawianie poszczególnych kreacji, wystarczy wymienić wykonawców: niezrównany Bernard Ładysz (Król Filip), zachwycający barwą swego barytonu i finezją kultury śpiewaczej Andrzej Hiolski (Markiz Poza), imponująca wyrazem dramatycznym i świetnym poczuciem stylu Krystyna Szczepańska (Księżniczka Eboli), niezawodny Bogdan Paprocki (Don Carlos), Krystyna Jamroz (Królowa) oraz — niespodzianka obsadowa — rozporządzający świetnym materiałem głosowym bas, Marek Dąbrowski w partii Inkwizytora, sprowadzony z Opery Bałtyckiej w zastępstwie chorego warszawskiego kolegi. (…) Zastosowanie stałego tła scenograficznego (cztery kondygnacje galerii klasztornych) stwarza właściwy charakter dekoracji i wprowadza sugestywny nastrój mrocznego terroru Inkwizycji, ciążącego nad rozgrywającymi się w operze wydarzeniami.