-
Autor
-
Tytuł czasopisma
"Kurier Polski" -
Tytuł
"Elektra" w Warszawie -
Data
11.01.1971
-
Treść recenzji
Teatr Wielki może jednak słusznie szczycić się wystawieniem „Elektry". Znakomita próba sił dla orkiestry i wokalistów, przygotowująca do wykonywania oper współczesnych. Z pewnością też największy sukces odniosła tu orkiestra brzmiąca świetnie zarówno w licznych momentach ,,symfonicznego rozpasania", jak i w roli wyszukanego tła. Jan Krenz odnotować może na swym koncie nowe, bardzo poważne artystyczne osiągnięcie. Trzeba siły - i to w całej skali pięknego sopranu Hanny Rumowskiej-Machnikowskiej, żeby sprostać zadaniu arcytrudnej partii tytułowej, przewyższającej w sumie samymi już rozmiarami wszystkie pozostałe. / Reżyseria Aleksandra Bardiniego zaostrzyła grozę całości, radykalnie rozprawiając się z niebezpieczeństwem statyczności. Zarówno Krystyna Szostek-Radkowa w roli występnej Klitemnestry, jak i zwłaszcza Hanna Lisowska w roli siostry Elektry, Andrzej Hiolski jako mściwy Orestes i Roman Węgrzyn w małej partii Egista, tworzyli wyrównany, pod każdym względem godny uznania trzon zespołu.