-
Autor
-
Tytuł czasopisma
"Teatr" -
Tytuł
Koncert na trzy głosy żeńskie i orkiestrę -
Data
15.03.1971
-
Treść recenzji
Najwyższe słowa uznania należą się przede wszystkim orkiestrze i Janowi Krenzowi. Sukcesem muzyków była umiejętność zastosowania się do wymagań dyrygenta. Największym ich osiągnięciem było jednak nie tyle sprostanie zadaniom technicznym, ile wydobycie właściwego klimatu wykonywanej muzyki, jej charakteru bardzo „przystającego" do ponurego starogreckiego mitu. Właśnie z kształtu dźwiękowego partytury, a nie z którejś z tekstowych wersji tragedii rodu Atrydów, Aleksander Bardini wysnuł swoją wizję przedstawienia. / Ośrodkiem działań scenicznych są trzy postacie kobiece — Klitemnestra, Elektra i Chryzotemis. Krystyna Szostek-Radkowa, Hanna Rumowska-Machnikowska i Hanna Lisowska dały w tych partiach wspaniały wokalny koncert, dowodząc, że są w Polsce śpiewaczki nie tylko obdarzone pięknymi głosami, ale mające wszelkie warunki i możliwości do wykonywania najtrudniejszych ról operowych. Wszystkie trzy przyczyniły się walnie do ostatecznego powodzenia spektaklu.