-
Autor
-
Tytuł czasopisma
"Sztandar Młodych" -
Tytuł
Maraton premier -
Data
30.05.1967
-
Treść recenzji
Trudno dociec, jaką korzyść przyniesie zespołom warszawskiego Teatru Wielkiego niedawna premiera "Buntu żaków". Trudno też zgadnąć, co skłoniło dyrekcję Teatru do przypomnienia dzieła Szeligowskiego, mającego dziś wartość jedynie historyczną. / Była to pierwsza opera polska skomponowana po wojnie i zarazem pierwsza pozycja operowa odpowiadająca wymogom tamtej epoki — epoki schematycznie pojmowanego realizmu socjalistycznego. Jest tu wszystko: i krzywda społeczna, i pozytywny bohater, przedkładający sympatię do ubogich żaków nad miłość ukochanej kobiety, i walka klasowa za czasów Zygmunta Augusta, przedstawionego oczywiście jako postać negatywna. Na tę bardzo już dziś rażącą deklaratywność libretta Romana Brandstaettera przymrużylibyśmy oko, gdyby wynagradzała ją muzyka. Ale muzyka Szeligowskiego — poza kilkoma ładnie brzmiącymi chórami — nie jest w stanie bliżej nas dziś zainteresować. / W przedstawieniu udział bierze prawie 30 solistów, w tym kilku wybitnych (…). Dość banalnie wyreżyserował rzecz całą Roman Sykała, jeszcze banalniejsze dekoracje zaprojektował Jan Marcin Szancer.