-
Autor
-
Tytuł czasopisma
"Przekrój" -
Tytuł
Strauss i jego "Elektra" -
Data
24.01.1971
-
Treść recenzji
"Elektra" to kulminacja twórczości Straussa i kulminacja pewnej epoki, pewnego stylu przeżywania. Stylu, który znakomicie udało się przywołać Bardiniemu (reżyseria) i Majewskiemu (scenografia). Gdy, rzeźbiona jak gdyby, kurtyna rozdziera się, pęka w połowie, aby odsłonić Straussowski świat, wiemy już, że „będzie tak, jak ma być". Że nie będzie to Bardini czy Majewski, lecz Strauss — czyli, że wszyscy będą na swoim miejscu. A przede wszystkim Krenz, który z orkiestry Teatru Wielkiego wydobył maksimum… Śpiewający? Najpiękniej wypadła chyba Lisowska, jako siostra Elektry.