-
Autor
-
Tytuł czasopisma
"Życie Warszawy" -
Tytuł
Wspaniały "Król Roger" -
Data
25.11.1965
-
Treść recenzji
Nadszedł w całym swoim majestacie „Król Roger" i Karol Szymanowski, ostatnia pozycja premier otwarcia Teatru Wielkiego. (…) Zasługą realizatorów jest stworzenie przede wszystkim znakomitej oprawy scenograficznej. Zasługą tym razem Ottona Axera są te bizantyńsko-greckie wnętrza. Reżyser Bronisław Horowicz i dyrygent Mieczysław Mierzejewski to następni autorzy sukcesu tego przedstawienia. (…) Orkiestra popisała się świetną grą i doskonałym przygotowaniem, a chóry (kierownik: Józef Bok) zasługują na najwyższe komplementy za piękne wykonanie trudnych partii. Również i niewielkie fragmenty tańca (choreografia: Witold Gruca) swym wschodnim charakterem i ciekawym układem nie odbiegały poziomem od całości widowiska. / Rogera śpiewał Andrzej Hiolski, jak zawsze świetny wokalnie i aktorsko, z piękną sylwetką, oszczędnym gestem pełnym wyrazu. Roksaną była Hanna Rumowska, niestety ta świetna śpiewaczka nie była tego dnia w najlepszej formie i jej popisowa aria odbiegała od tej doskonałości, jakiej się spodziewaliśmy. (...) Najtrudniejsze zadanie spadło na Kazimierza Pustelaka (Pasterz), ale wywiązał się on z niego bezbłędnie; głosowo wyraźnie odpowiadała mu ta trudna partia, przez cały czas słuchaliśmy go z przyjemnością i patrzyliśmy na pełną dynamizmu w każdym geście i ruchu sylwetkę. / W sumie ,,Król Roger" stał się dużym wydarzeniem w dniach premier otwarcia Teatru Wielkiego i pięknym hołdem złożonym naszemu największemu po Chopinie kompozytorowi.