-
Nota biograficzna
ROBERT SATANOWSKI (20 VI 1918 Łódź – 10 VIII 1997 Wrocław), dyrygent – dyrektor teatru. Pochodził z rodziny kupieckiej. W gimnazjum muzykował na pianinie i uprawiał jazz. W 1935 r. podjął studia na Wydziale Mechanicznym Politechniki Warszawskiej. Po wybuchu wojny znalazł się we Lwowie, gdzie brał lekcje gry na fortepianie u Zbigniewa Drzewieckiego. Od 1940 r. chronił się przed Niemcami na Białostocczyźnie i skupiał wokół siebie walczących różnych orientacji. Za wynegocjowaną zgodą władz radzieckich w 1943 r. utworzył na Wołyniu silne zgrupowanie partyzanckie „Jeszcze Polska nie zginęła” i był jego dowódcą. Ugrupowanie oscylowało między frontami, wśród sowieckiej i „dzikiej” leśnej partyzantki. Działało na Polesiu, Wołyniu i Lubelszczyźnie, gdzie Satanowski wziął pod opiekę Oddział AK „Szarugi” i przez pewien czas potrafił skutecznie chronić członków tego oddziału przed politycznymi represjami. Stopień oficerski nadał sobie sam. W maju 1944 r. został pułkownikiem. O ocenę jego wojennej działalności historycy wciąż toczą spory.
Po rozwiązaniu ugrupowania przez dowództwo Wojska Polskiego (1944) Satanowskiego wysłano na studia wojskowe do Moskwy. Po powrocie do Polski pozostawał w wojsku do 1949 r. Zafascynowany kunsztem dyrygenckim Bohdana Wodiczki, odbył w jego klasie studia w Państwowej Wyższej Szkole Muzycznej w Sopocie (1948–1951) i kontynuował je – już u innych profesorów – w Łodzi, gdzie uzyskał dyplom. Doświadczenie dyrygenckie zdobywał w filharmoniach w Lublinie i Bydgoszczy (1951–1958). Następnie przez dwa lata przebywał w Berlinie, gdzie ukończył kurs dyrygencki u Herberta von Karajana i pogłębiał swe zainteresowania operowe w Komische Oper u Waltera Felsensteina. W 1960 r., po wygranym konkursie, został kierownikiem muzycznym teatrów miejskich w Karl-Marx-Stadt (d. Chemnitz), z trzecią co do wielkości w NRD sceną operową, i zapewnił temu miastu świetne artystycznie dwa sezony.
W 1961 r. objął dyrekcję Filharmonii Poznańskiej, a w 1963 r. również dyrekcję Opery w Poznaniu. Niebywale urozmaicił repertuar i ożywił balet. Zorganizował II i III Festiwal Oper i Baletów Polskich (1964 i 1969). W 1969 r. przyjął dyrekcję muzyczną teatru opery i operetki w dwu sąsiadujących miastach RFN, Krefeld i Mönchengladbach. Przez sześć lat zrealizował tam wiele niezwykle interesujących premier. Wykonywał też utwory kompozytorów polskich i angażował polskich artystów. W okresie 1975–1977 był dyrektorem i kierownikiem artystycznym Teatru Muzycznego Opera i Operetka w Krakowie, następnie (1977–1982) sprawował dyrekcję Opery we Wrocławiu. Wysoko partyjny, wykorzystywał skutecznie ten układ dla dobra kierowanych przez siebie instytucji. W 1980 r. polityczne sympatie związał z ruchem „Solidarność”; z orkiestrą Opery Wrocławskiej dał koncert dla strajkujących robotników w zajezdni tramwajowej.
Mianowany dyrektorem Teatru Wielkiego w Warszawie 17 grudnia 1981 r., czyli po ogłoszeniu stanu wojennego, objął tę funkcję 1 lutego 1982 r., w niepewnym politycznie i najtrudniejszym dla kultury czasie. Jednak wszystko, co wtedy zapowiedział, zrealizował. Otworzył sezon we wrześniu 1982 r. Halką Moniuszki, w grudniu wznowił Holendra tułacza Wagnera. Po pierwszych premierach na dużej scenie (Opowieści Hoffmanna Offenbacha, Wieczór baletowy Szymanowskiego z Harnasiami) i kameralnej im. E. Młynarskiego (Historia żołnierza Strawińskiego, Inge Bartsch Czyża – prapremiera), urządził jubileusz 150-lecia Teatru Wielkiego (20–27 lutego 1983) wzbogacony wystawieniem Króla Rogera Szymanowskiego i opery Händla Amadigi di Gaula oraz obecnością zaproszonych na uroczystości dyrektorów oper z różnych miast Europy, krytyków i dyrygentów. Nadal wykazywał inwencję repertuarową, wprowadzając do repertuaru średniowieczny Ludus Danielis, Fidelia Beethovena, Wozzecka Berga (1984 – premiera polska), Turandot Pucciniego, Złotego kogucika Rimskiego-Korsakowa, Macbetha Verdiego, a z dzieł polskich – Paziów królowej Marysieńki Dunieckiego, Jadwigę, królową polską Kurpińskiego. Z pozycji współczesnych przeniósł z Wrocławia do Warszawy Manekiny Zbigniewa Rudzińskiego, Sonatę Belzebuba Bogusławskiego, W małym dworku Bargielskiego; wystawił także Historyę o św Katarzynie Twardowskiego, Bramy raju Bruzdowicz (prapremiery) oraz Gwiazdę Krauzego.
Uruchomił cykl koncertów (przeważnie muzyki dawnej) we foyer Teatru. Zaangażował wielu nowych artystów młodszego pokolenia, przyjął do pracy (na rozmaite stanowiska) dziennikarzy muzycznych zwolnionych po weryfikacjach SB z radia i telewizji. Udostępnił foyer Teatru na koncerty powstałej w środowisku opozycji Filharmonii im. Romualda Traugutta. Utworzył własny impresariat Teatru. Powołał pismo „Scena operowa”. Do kalendarza wydarzeń wprowadził Dni Teatru Wielkiego w Warszawie i Dni Baletu, na premiery zapraszał krytyków z różnych krajów. Warszawskie przedstawienia prezentował w Paryżu (Borys Godunow), Wilnie (Jadwiga Królowa polska, 1988), na Akropolu w Atenach (Król Roger, 1988) i na tak ważnych scenach, jak Teatr Bolszoj w Moskwie (Straszny dwór, Król Roger, Fidelio, 1985), Deutsche Staatsoper w Berlinie Zachodnim i Staatsoper w Wiedniu (Kniaź Igor, Straszny dwór, Król Roger, Manekiny, 1989). Sam również bardzo często występował gościnnie jako dyrygent symfoniczny i operowy w wielu ważnych ośrodkach muzycznych Zachodu i Wschodu Europy.
Podtrzymywał (nawiązane w okresie 1960–1975) kontakty ze środowiskiem muzycznym i operowym Niemiec. Wystawione przez niego w Warszawie współczesne dzieło Niemca Rainera Kunada Mistrz i Małgorzata (1987) było transmitowane przez SAT – telewizję z RFN (1988) – jako pierwsza transmisja satelitarna z Europy Wschodniej. Przy finansowym wsparciu Niemiec doprowadził do skutku pierwszą w dziejach opery w Polsce cykliczną prezentację tetralogii Wagnera Pierścień Nibelunga (w 1988 r. Złoto Renu i Walkiria, w 1989 r. wszystkie cztery pozycje, razem z Zygfrydem i Zmierzchem bogów), w reżyserii Augusta Everdinga, z udziałem solistów z USA, Wielkiej Brytanii, Niemiec, Austrii, ZSRR i Polski. W 50. rocznicę wybuchu II wojny światowej, 1 września 1989 r. zorganizował w Teatrze Wielkim uroczysty koncert transmitowany przez europejskie telewizje; uczestniczyli w nim tak sławni artyści, jak aktorka Liv Ullmann, a dyrygował (jedyny raz w Polsce) Leonard Bernstein. Satanowski, prowadzący na tym koncercie hymn Jeszcze Polska nie zginęła, figurował obok Bernsteina na afiszu.
W 1988 r. Satanowski, pułkownik w stanie spoczynku, otrzymał stopień generała brygady i owe szlify stały się powodem zakulisowych docinków. Z perspektywy czasu widać, iż w czasie swej dyrekcji uczynił Teatr Wielki sceną znaną w Europie, zwłaszcza z ciekawych inscenizacji i wizji scenograficznych. To on zaangażował takich artystów jak Marek Weiss-Grzesiński, Laco Adamik, Andrzej Kreütz-Majewski, Barbara Kędzierska, Wiesław Olko; zapraszał też wybitnych choreografów (np. Johna Neumeiera). Ale jego działalność nie znajdowała aprobaty u publiczności, a dla krajowego środowiska Satanowski pozostawał postacią kontrowersyjną („nie należę do nikogo”, „jestem człowiekiem środka” – mawiał). W Niemczech cieszył się renomą wybitnego dyrygenta. W Polsce (poza Poznaniem) podważano jego kompetencje kapelmistrzowskie, a zdarzało się, że i menedżerskie. Jednak – jak to określił Stefan Kisielewski – „…całe życie jak elektryczna lokomotywa, poprzez przeszkody, wrogie okopy, zarzuty, oskarżenia, intrygi, walił uporczywie naprzód”. W Warszawie, miejscu swych największych i niekwestionowanych sukcesów, zaznał więcej goryczy niż wdzięczności. Nie spełnił marzenia, by kierować Teatrem Wielkim 10 lat, jak przed wojną Emil Młynarski (przez pewien czas, wzorem Młynarskiego, mieszkał z rodziną w gmachu Teatru).
Ustąpił 15 stycznia 1991 r. pod naciskiem żądań związków zawodowych swego Teatru, a wiadomość tę podano w dziennikach telewizyjnych i radiowych na czele serwisów informacyjnych.
Odbiła się szerokim echem. „Ruch Muzyczny” zamieścił następujące komentarze: „Rozważając sprawiedliwie wszystkie za i przeciw, czytając zarówno listy sfrustrowanych solistów, jak i teksty mściwych nieudaczników, dla których w zespole nie znaleziono miejsca, myślę, że przyszło nam żegnać – przy wszystkich jego ułomnościach i słabościach – najlepszego dyrektora, jakiego Opera Warszawska miała od czasu Wodiczki. Człowieka, który mimo niesprzyjających warunków (zarówno politycznych, jak – zwłaszcza! – finansowych), zdołał uczynić z Teatru Wielkiego scenę europejską. Wyprowadził Teatr Wielki za warszawskie rogatki, nadrabiając najbardziej wstydliwe zaniedbania repertuarowe i promując w stopniu nieporównywalnie większym niż ktokolwiek przed nim nową twórczość polską” (Clavis [Jan Grzybowski]). „Dyrekcja Satanowskiego była nie tylko jedną z najdłuższych w dziejach Teatru Wielkiego, ale i jedną z najowocniejszych artystycznie. Zapewnił on temu zespołowi blisko dziesięć lat intensywnej i spokojnej pracy, stworzył ciekawy i wartościowy repertuar, dał szereg przedstawień o bezspornych wartościach, uznanych nie tylko nad Wisłą, umieścił warszawski Teatr na muzycznej mapie Europy. I to wszystko w czasach powiększającego się z każdym rokiem zamętu politycznego i gospodarczego. (...) Nikogo nie wykańczał i był człowiekiem uczciwym” (Ludwik Erhardt).
W latach 1991–1992 był dyrygentem opery w Akwizgranie, od 1992 r. prowadził ożywioną działalność artystyczną i animacyjną na Dolnym Śląsku, w 1993 r. podjął stałą współpracę z Operą Śląską. Zmarł podczas przygotowań moniuszkowskiego wieczoru (Verbum nobile i Flisa) na otwarcie sezonu we wrześniu 1997 r. w Operze Poznańskiej. Pierwszą jego żoną była żołnierka Zofia Dróżdż (matka jego syna, Jerzego Satanowskiego, kompozytora muzyki teatralnej), drugą –aktorka Danuta Balicka, trzecią Grażyna z poprzedniego męża Ikowska, artystka chóru, potem chórmistrzyni wrocławskiego chóru operowego.
Za: Słownik Biograficzny Teatru Polskiego, t. III (w druku)
-
Inscenizacja (28)
- Kierownictwo muzyczne, Manekiny, 09.10.1982
- Dyrygent, Mandragora, 16.10.1982
- Dyrygent, Harnasie, 16.10.1982
- Dyrygent, Mity (Źródło Arteuzy, Narcyz, Driady i Pan), 16.10.1982
- Kierownictwo muzyczne, Król Roger, 20.02.1983
- Kierownictwo muzyczne, Wesele Figara, 27.03.1983
- Kierownictwo muzyczne, W małym dworku, 28.05.1983
- Kierownictwo muzyczne, Borys Godunow, 30.09.1983
- Kierownictwo muzyczne, Straszny dwór, 31.12.1983
- Kierownictwo muzyczne, Sonata Belzebuba, 11.02.1984
- Kierownictwo muzyczne, Wozzeck, 14.04.1984
- Kierownictwo muzyczne, Uprowadzenie z seraju, 08.12.1984
- Kierownictwo muzyczne, Turandot, 15.12.1984
- Kierownictwo muzyczne, Fidelio, 11.05.1985
- Kierownictwo muzyczne, Złoty kogucik, 18.01.1986
- Kierownictwo muzyczne, Włoszka w Algierze, 05.03.1986
- Kierownictwo muzyczne, Czarodziejski flet, 25.10.1986
- Kierownictwo muzyczne, Mistrz i Małgorzata, 30.05.1987
- Kierownictwo muzyczne, Złoto Renu, 29.04.1988
- Kierownictwo muzyczne, Walkiria, 30.04.1988
- Kierownictwo muzyczne, Czarna maska, 18.09.1988
- Kierownictwo muzyczne, Kesa i Morito, 23.10.1988
- Kierownictwo muzyczne, Dama pikowa, 29.12.1988
- Kierownictwo muzyczne, Zygfryd, 03.03.1989
- Kierownictwo muzyczne, Zmierzch bogów, 05.03.1989
- Dyrygent, Dafnis, 26.05.1989
- Kierownictwo muzyczne, Pierścień Nibelunga, 14–19.03.1989, 14.03.1989
- Kierownictwo muzyczne, Kniaź Igor, 21.10.1989